Jura po raz pierwszy ...
-
DST
50.63km
-
Czas
03:32
-
VAVG
14.33km/h
-
VMAX
40.00km/h
-
Sprzęt Kross Level A4
-
Aktywność Jazda na rowerze
Po raz pierwszy udało się nam wybrać autem z rowerkami na Jurę.
Wyprawę zaczęliśmy i skończyliśmy w Żarkach.
Wiało chłodem, ale widoki pozwalały o wietrze zapomnieć.Na Jurze wiosna pełną gębą...
© robdNa początek skałki rzedkowickie, tutaj skała Wielka
© robdAlejka brzozowa, takimi dróżkami przyszło się poruszać, fajnie ;-)
© robdNiestety od jakiegoś czasu mamy problemy z przejezdnością dróg...
© robd
Dotarliśmy do Mirowa. Zamek oblegany ...Moto bikerzy :-)
© robdMirów, inne ujecie
© robd
Cały czas nurtowało nas, co stało się z drzewostanem w okolicy, połamany na wskutek wichur czy co? Pełno w lesie zwalonych drzew, nie można chwilami przejechać.Co tu się stalo?
© robdDocieramy do Bobolic, które focą wszyscy, również Ina :-)
© robdNo i ja :-)
© robd
Mapa z GPS.
Kategoria (50-75km) L
komentarze
Fajna trasa, piaski wam nie doskwierały:)?