Odnotowuję tutaj swoje jazdy na rowerze

Robert jeździ...

Miała być lajtowa godzinka...

  • DST 24.43km
  • Czas 01:06
  • VAVG 22.21km/h
  • VMAX 43.50km/h
  • Sprzęt Kross Level A4
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 4 czerwca 2010 | dodano: 04.06.2010

...niestety się pod koniec skomplikowała.
Najpierw zobaczyć, jak długo jeszcze będziemy odcięci od świata.

Prace jeszcze trwają... © robd


Tu troszkę do wypompowania jeszcze zostało ... © robd


... tu troszkę wiecej © robd

Swoją drogą masakra, nie wylała u nas żadna rzeka (bo jej nie mamy), a tyle czasu droga wylotowa z Jastrzębia jest zalana.

Potem przez Borynię rzucić okiem na pałac (prawdę mówiąc pierwszy raz go widziałem, trochę mi wstyd). Pogoda się poprawiła, słonko wyszło zza chmur.
Sielanka... © robd


Level © robd


Pałac w Boryni (panorama z 6 zdjęć) © robd


Jechało się świetnie do czasu, aż poczułem dziwne zachowanie tylnego koła.
Mogło to oznaczać tylko jedno... Cóż, wyciągnąłem zapasową dętkę, którą woziłem ze sobą. Jakież było moje zdziwienie, że nie mogę jej napompować. Okazało się, iż posiada rozcięcie ok.5mm :-( Decyzja - zakładam przebitą dętkę (mniejsza dziura) i postanawiam jak najszybciej wracać, dopompowując ją co jakiś czas. Wystarczało na jakieś 800-900m. Ale się udało w końcu dojechać. Trzeba zdobyć zapas dętek i łatek i kleju aby uniknąć na przyszłość takich przygód.
Co z tego, że w pieknym miejscu, ale stało się... © robd


Kłopociki... © robd


Do domu kawałek... jakieś 6-7km © robd


Mapa z GPS.


Kategoria (0-25km) S


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ieini
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]