Odnotowuję tutaj swoje jazdy na rowerze

Robert jeździ...

Podwójny wyjazd

  • DST 106.29km
  • Czas 05:16
  • VAVG 20.18km/h
  • VMAX 47.10km/h
  • Sprzęt Kross Level A4
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 27 czerwca 2010 | dodano: 27.06.2010

Pierwsza setka w tym sezonie :-)
Dzisiaj udało się dwa razy wyjechać.
Pierwsza, dopołudniowa wycieczka, to jakiś czas zapowiadany wyjazd z kolegą Robertem do drugiego kolesia - Lecha. Początkowo w trójkę - Robert, jego syn i ja, potem już w piątkę - Lechu też wyjechał po nas do Strumienia z synem. Po kawce i ciachu wypadzik na wał zbiornika goczałkowickiego i do domku.

Niebo bajkowe dziś © robd


Bobry powaliły tam sporo drzew, m.in dwa widoczne na zdjęciu.

Bobry zrobiły miejsce do zdjęcia :-) © robd


Efekt ich działania © robd


Tu już po wszystkim © robd


Kościół w Pielgrzymowicach © robd


Powrót do domu na obiad i formułę. Po południu zachęcony wcześniejszą wycieczką, postanowiłem się wybrać drugi raz, dokręcić do setki.

Rodzinka © robd


Wnętrze byłego dworca PKP w Pawłowicach © robd


Instrukcja kasowania biletu :-) © robd


Na 86 kilometrze miało miejsce dla mnie przykre wydarzenie, którego skutki teraz odczuwam i pewnie będę odczuwał jeszcze co najmniej kilka dni. Solidnie stłuczony łokieć i obita kość miednicy :-(

Jeden z efektów gleby ... © robd


Mimo to zdecydowałem jechać dalej niesiony chęcią porobienia fajnych zdjęć. Wtedy jeszcze tak nie bolało, było rozgrzane.

Zwierz... © robd


Der Heimat Melodie © robd


Piękna dróżka ... © robd


Chyba perkoz (ale nie znam się) © robd


Staw © robd


Być jak Robert Kubica .... © robd


Trasa dopołudniowa z GPS.
Trasa popołudniowa z GPS.


Kategoria (pow. 100km) XXL


komentarze
Kajman
| 08:32 poniedziałek, 28 czerwca 2010 | linkuj Ups, gleby zazwyczaj nie są przyjemne:(
Skutki gleby na Słowacji odczuwam do dziś:(
Bobry są niesamowite
niradhara
| 08:10 poniedziałek, 28 czerwca 2010 | linkuj Gratuluję setki! Piękne, letnie dni przed nami, więc pewnie będzie takich więcej :)
BoaPoweR-removed
| 20:38 niedziela, 27 czerwca 2010 | linkuj W pierwszym momencie oglądając zdjęcie zbliżenia roweru coś mi nie pasowało bo nie masz roweru marki Kellys - po dokładniejszym przyjrzeniu się rozumiem że to nie logo na ramie tylko na pompce - a już myślałem że kręcisz jakieś wałki :) Zdjęcia jak zawsze ładne.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ludzi
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]