Odnotowuję tutaj swoje jazdy na rowerze

Robert jeździ...

Wpisy archiwalne w miesiącu

Sierpień, 2010

Dystans całkowity:793.48 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:41:55
Średnia prędkość:18.93 km/h
Maksymalna prędkość:58.00 km/h
Liczba aktywności:15
Średnio na aktywność:52.90 km i 2h 47m
Więcej statystyk

Integracja BS

  • DST 95.40km
  • Czas 04:59
  • VAVG 19.14km/h
  • VMAX 55.30km/h
  • Sprzęt Kross Level A4
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 8 sierpnia 2010 | dodano: 08.08.2010

Wczoraj wieczorem otrzymaliśmy info od Eli i Piotra, że będą przebywać w okolicy i proponują wspólne "kręcenie korbami".
Umówiliśmy sie wstępnie na spotkanie w Skoczowie, potwierdzeniem miał być dzisiaj nasz telefon.
Rano wstaliśmy i z troszkę mieszanymi uczuciami, sprawdzaliśmy pogodę w tv, necie i osobiście po wyjściu na zewnątrz. Nie do końca byliśmy przekonani co do wyjazdu...
Telefon! Piotr informuje nas, że już są w drodze i proponuje spotkanie 9.30-10.00 w Skoczowie - a my jeszcze w proszku!
Natychmiast zaczęlismy się pakować, ubierać i wypad z domu.
Trasę do Skoczowa pokonaliśmy w szaleńczym dla nas tempie. Okazało się, że przybyliśmy niemal w tym samym czasie (jedna zmiana swiateł różnicy! - to jest prawdziwa synchronizacja :)
Ucieszyliśmy się bardzo na Ich widok, bowiem nie znalismy sie jeszcze osobiscie (!). Kiedyś tylko spotkaliśmy się w Strumieniu, niestety nawet nie zamieniliśmy słowa, dopiero skontaktowaliśmy się przez BS. Przy powitaniu Ela wręczyła nam naklejki, niestety nie mogliśmy ich uroczyście przykleić na miejscu :-(, ponieważ nasz sprzęt wyglądał jak po jakimś maratonie.
Razem udaliśmy się do rynku na kawkę i lody.
Potem ruszyliśmy wytyczoną przez Elę trasę.

Sesja na rynku © robd


Pierwszy z podjazdów... © robd



Początkowo widoki nie zwiastowały niczego dobrego © robd


Piotr przy... młynie(?) © robd



Kolejny podjazd, nie piszę który, bo było kilka ;) © robd


Jakby się zaczęło troszkę przejaśniać © robd


Ela starała się uchwycić wszystko, co piękne © robd


A było na co popatrzeć... © robd


Chwilę potem... © robd


Ela foci... © robd


Ciekawe, czy coś wyszło... © robd


Piotr cierpliwie czekał ;) © robd


Dotarliśmy do pierwszego punktu wyprawy... © robd


...który zaraz oblegli fotoreporterzy © robd


Kolejny punkt ... © robd


No i następny... © robd


Później triumfalny wjazd dziewczyn na dziedziniec zamku w Kończycach © robd


Minutkę po nich... © robd


Ładowanie akumulatorów... © robd


W drodze powrotnej... © robd


... pogoda była łaskawa © robd



Na zakończenie chcielibyśmy podziękować Eli i Piotrkowi za spotkanie i wspólną jazdę. Sami pewnie dziś nie wybralibyśmy się na rower, a dzięki Nim spędziliśmy wpaniały dzień. Okazali się świetnymi ludźmi, z którymi szybko znaleźliśmy wspólny język i świetnie się bawiliśmy. Mamy nadzieję, że to nie była ostatnia wspólna jazda. Pozdrawiamy i do zobaczenia .

Mapa z GPS.


Kategoria (75-100km) XL

Kręcenie się po okolicy...

  • DST 33.18km
  • Czas 01:28
  • VAVG 22.62km/h
  • VMAX 43.90km/h
  • Sprzęt Kross Level A4
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 7 sierpnia 2010 | dodano: 07.08.2010

Nie było czasu, ani możliwości by wybrać się dalej, to pokręciłem się po okolicy.
Pierwszym celem były pozostałości powierzchniowej części kopalni Moszczenica.

Dawna kopalnia Moszczenica (obecnie część Jas-Mos) © robd


Po drodze headquarter of straż pożarna.
Często przejeżdżam obok - dziś się zatrzymałem... © robd


Potem rondo, o którym było głośno. Nawet w Teleexpresie :-)
Mijam chyba najsłynnniejsze rondo w J-biu ;) © robd


Dotarłem do terenu kopalni.
Degradacja kopalni © robd


Degradacja... © robd


Ostatnie już... , bo przygnębia © robd


Poza miasto...
Podziwiałem sobie piekno przyrody... © robd


... i późno zauważyłem szykującą się zmianę pogody © robd


Powrót i trafiłem na koncert Stachursky-ego.
Stachursky © robd


Ma tyle samo zwolenników... © robd


... co przeciwników ;) © robd


Do domu koło skateparku...
Ewolucje © robd


Backflip © robd


Deskarz... © robd


Wzrok gościa na dole - bezcenny © robd


Mapa z GPS.


Kategoria (25-50km) M

Wieczorkiem...

  • DST 46.18km
  • Czas 01:55
  • VAVG 24.09km/h
  • VMAX 58.00km/h
  • Sprzęt Kross Level A4
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 2 sierpnia 2010 | dodano: 02.08.2010

Ina do pracy a ja na 2-godzinny wypadzik...

Żniwa już rozpoczęte © robd


Spichlerz k.Strumienia © robd


Drzewko © robd


Zachodzik © robd


Mapa z GPS.


Kategoria (25-50km) M

Strumień późnym popołudniem...

  • DST 44.91km
  • Czas 02:01
  • VAVG 22.27km/h
  • VMAX 52.70km/h
  • Sprzęt Kross Level A4
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 1 sierpnia 2010 | dodano: 01.08.2010

Z Iną do Strumienia na smaczne lody.

Fragment rynku w Strumieniu © robd

Większa wersja tutaj.

Słońce chowało się już za stawem... © robd


... i gdzieś tam... © robd


Po powrocie upragniona kawka ;) © robd


Mapa z GPS.


Kategoria (25-50km) M