HISZPANIA 2018 - Dzień 1
-
DST
51.45km
-
Czas
04:46
-
VAVG
10.79km/h
-
Sprzęt SOLAR
-
Aktywność Jazda na rowerze
Któregoś styczniowego dnia Ilona zastanawiała się, co zrobić
z zeszłorocznym urlopem.
Aż wymyśliła - pojedziemy do Hiszpanii z rowerami - „zawsze
chciałam...”
No, i zaczęło się...
Na mnie, z racji posiadania dużej ilości czasu, spadła
niemal cała logistyka - bilety, plan podróży, kwestia noclegów, pakowanie
sprzętu...
Wreszcie nadszedł TEN dzień i ruszyliśmy w kierunku Modlina
- autem z zapakowanymi rowerami i resztą maneli.
Później 3-godzinny lot (nasz pierwszy) i wylądowaliśmy w
Barcelonie. Po spędzeniu resztki nocy na lotnisku, złożeniu rowerów ruszyliśmy
na miasto.
Pierwszy rekonesans i od razu masa wrażeń.
Pokręciliśmy się po mieście, zjedliśmy obiad i udaliśmy się
do hotelu pod Barceloną. Tam kąpiel, rozpakowanie się i... powrót do miasta.
Chcieliśmy zobaczyć pokaz fontann przy Montjuic. Niestety
nie zobaczyliśmy, nawet nie wiemy dlaczego, miały tego dnia być :(
Trudno - wróciliśmy na nocleg do hotelu. Nazajutrz czekała
nas piesza wycieczka ze zwiedzaniem.
Kategoria (50-75km) L, Z sakwami