Odnotowuję tutaj swoje jazdy na rowerze

Robert jeździ...

Chorwacja

  • DST 3.03km
  • Czas 00:13
  • VAVG 13.98km/h
  • VMAX 31.10km/h
  • Sprzęt Kross Level A4
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 24 sierpnia 2011 | dodano: 27.08.2011

Dziś już pewnie ostatnia przejaźdźka po chorwackiej ziemi.
Wieczorem pakowanie i wyjazd na jeden dzień do Plitvic na sławne wodospady i jeziora.
Stamtąd powród do domu ;( Szybko zleciało.

Wracajac do wycieczki. Zaplanowana w trakcie jedzenia obiadu czyli 5 min przed wyjazdem.
Nie była to wycieczka z cyklu łatwych.
Była to chyba najbardziej harcorowa wyprawa z wszystkich chorwackich.
Wręcz mission impossible.

Przygotowanie do misji... © robd


Celem głównym misji było dostarczenie 4-kilogramowego kawałka arbuza (to łatwiejsze) oraz dwóch litrowych butelek rakiji (to było o wiele trudniejsze). Skupienie i poświęcenie całej uwagi na utrzymanie równowagi, prowadzenie pojazdu jedną reką, do tego morderczy upał. Duża część uwagi była poświęcona na to by owe buteki nie stykały się ze sobą w celu wydania dźwięku. Od razu zdemaskowałyby mnie i tajność całej misji poszłaby w piz.... ;)
Na szczęście większą uwagę dwóch Włoszek przykuła bajecznie kolorowa torba z którą podróżowałem a nie sam jej ładunek ;)



Kategoria (0-25km) S


komentarze
czecho
| 17:41 poniedziałek, 29 sierpnia 2011 | linkuj Mieliście wspaniały urlop. Chorwacja jest piękna. Bliskość gór i morza stwarza niezapomniane widoki.
Kajman
| 06:23 poniedziałek, 29 sierpnia 2011 | linkuj Mieliście niedaleko. U nas w rodzinie jest nierozstrzygnięta dyskusja co piękniejsze:)
robd
| 08:32 niedziela, 28 sierpnia 2011 | linkuj Piotr: Krka nie było, za to były Plitvice w drodze powrotnej.
Kajman
| 07:53 niedziela, 28 sierpnia 2011 | linkuj W wodospady Krka były?
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa dwrac
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]