Odnotowuję tutaj swoje jazdy na rowerze

Robert jeździ...

Wpisy archiwalne w miesiącu

Maj, 2012

Dystans całkowity:1129.99 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:52:23
Średnia prędkość:21.57 km/h
Maksymalna prędkość:59.00 km/h
Liczba aktywności:19
Średnio na aktywność:59.47 km i 2h 45m
Więcej statystyk

Powrót....

  • DST 54.94km
  • Czas 02:21
  • VAVG 23.38km/h
  • Sprzęt Kross Level A4
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 15 maja 2012 | dodano: 15.05.2012

...po kilku dniach nieobecności spowodowanej przekroczeniem przez naszą latorośl umownej granicy dorosłości. Kilka dni nasączania organizmu płynem, nazywanym przez niektóre indiańskie plemiona "rozmowną wodą", pora odparować...

Pogoda nie powalała... © robd


Alejka... © robd


Na plaży ;) © robd


Muszla... © robd


Spotkałem stadko 10 nowych ciągników - bagatela ok. 4 mln zł ;) © robd



Kategoria (50-75km) L

Wieczorne próbowanie reanimowanego licznika...

  • DST 46.33km
  • Czas 02:01
  • VAVG 22.97km/h
  • VMAX 50.40km/h
  • Sprzęt Kross Level A4
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 9 maja 2012 | dodano: 09.05.2012

Humor mi się wyraźnie poprawił, bo działający licznik uchronił mnie przed kolejnym wydatkiem.
Wyskoczyłem pod wieczór, kiedy Ina zbierała sie do pracy.
Kręcilo mi się wyjątkowo dobrze - może to za sprawą licznika ;)
Dość ciepło, do momentu kiedy zaszło słońce.
Zrobiło sie od razu chłodniej, ale nie tragicznie.

Przez las... © robd


Śląski krajobraz © robd


Końcówka dnia © robd


Robi się ciemno a ja jeszcze jadę ... © robd



Kategoria (25-50km) M

Drugie życie licznika...

  • DST 54.41km
  • Czas 02:29
  • VAVG 21.91km/h
  • VMAX 45.80km/h
  • Sprzęt Kross Level A4
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 8 maja 2012 | dodano: 09.05.2012

Uwaga! Wpis zawiera lokowanie produktu.

Wymyśliłem wczoraj cel wycieczki - wyjazd do rowerowego do Żor po dętkę.
Trochę pokręciłem się po Żorach, ponieważ sklep przenieśli w inne miejsce.
Po udanych zakupach ruszyłem w drogę powrotną, oczywiście traską inną niż przyjechałem.
Jakoś nie lubię wracać tą sama drogą, wole pętlę.

Po powrocie do domu chcąc sie szybko uwinąć przed wyjściem z psem, złapałem ciuchy w których jechałem i wrzuciłem do namaczania przed praniem.
I to własnie wtedy mnie oświeciło, że w spodenkach jest licznik.
Niestety, jako że nie jest to konstrukcja wodoczelna (nie wiem czemu), zdążył opić sie wody.
Renki opadli ;(
Metodą wstrząsową, z grubsza, wydobyłem wodę, która była widoczna pod szkiełkiem. Niestety cyferki i symbole na wyświetlaczu zaczęły ładnie mrugać, zapalać sie wszystkie naraz, jak również gasnąć. Aż nastała ciemność... Jedyna nadzieja, że zagada po wysuszeniu. Postawiłem go na wylocie powietrza z laptopa. Zaparowało szkiełko, pokazało się na chwilę co nieco na wyświetlaczu i w sumie dalej nic. Pozostała kwestia znalezienia mu miejsca na noc, z nadzieją że jeszcze ożyje.
Wybór padł na kratke wylotową tunera jednej z platform telewizji cyfrowej z niebieskim logo ;)
Po powrocie dziś z pracy uznałem, że wybór był genialny!
It's live!!!
Powstał i działa (chyba, jeszcze sprawdzę dziś na rowerze).
Odkryłem nową, dodatkową funkcje w/w tunera o której chyba nawet nie wiedzieli twórcy tego sprzętu. POLECAM!!!
Zaraz spadam sprawdzić działanie ;)

Troszkę większy... © robd


Miasteczko kowbojskie (jeszcze nie ukończone) © robd


Western... © robd


Odpoczynek... © robd





Kategoria (25-50km) M

No i co się stało?

  • DST 60.35km
  • Czas 02:36
  • VAVG 23.21km/h
  • VMAX 46.90km/h
  • Sprzęt Kross Level A4
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 7 maja 2012 | dodano: 07.05.2012

Ktoś dziś wyłączył słońce i przykręcił temperaturę o ok.15 stopni.
Czy to efekt niezapłaconych rachunków? Ja mam wszystko na bieżąco!
Oddajcie słońce i ciepło !!!

W normalnych okolicznościach chyba dziś bym się nie wybrał, ale są troszkę inne.
Jednym z moich planów/wyzwań/marzeń na ten sezon jest pokonanie 1000km w miesiąc, jeśli oczywiscie czas/zdrowie/pogoda/sprzęt pozwoli. Byłem juz kiedyś blisko - niestety brakło 23km ;(
Teraz chcę by się udało i myślę, że to ten miesiąc.

Droga przez las... © robd


Szkoda, że światło było do d... © robd



Kategoria (50-75km) L

Niedzielnie...

  • DST 41.89km
  • Czas 02:06
  • VAVG 19.95km/h
  • VMAX 48.60km/h
  • Sprzęt Kross Level A4
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 6 maja 2012 | dodano: 06.05.2012

Rozjazd po wczorajszej Równicy.
Początkowo miało być króciutko, ale jechało się fajnie i nawet wyszedł dystansik.
Troszkę przeszkadzał wiatr, ale w porównaniu do pogody porannej było extra.

Śjakiś fioletowy kfiat... © robd


To my ... © robd


Lowelki... © robd


Sielsko... © robd



Kategoria (25-50km) M

Równica

  • DST 103.82km
  • Czas 05:17
  • VAVG 19.65km/h
  • VMAX 59.00km/h
  • Sprzęt Kross Level A4
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 5 maja 2012 | dodano: 05.05.2012

My na Równicy © robd


Zacznijmy od początku...
W sumie początek był wczoraj - cały dzień lało a ja chodziłem i powtarzałem, że jutro pojedziemy na Równicę.
Ina się podśmiechiwała pod nosem widząc deszcz, nic sobie z tego nie robiąc.
Dziś wstałem - spacer z psiakiem podczas którego stwierdzam, że pogoda jest faktycznie świetna na dłuższy wyjazd.
Po powrocie do domu powtarzam jak w mantrze... jedziemy na Równicę.
Ina próbuje się tłumaczyć, że mało w tym sezonie pojeździła, że nie czuje się na siłach, że może gdzieś bliżej... Ja swoje - Równica.
No i pojechalismy, i dojechaliśmy, i było fajnie, i widoki boskie, i wróciliśmy zadowoleni, i zrobiliśmy pierwszą setkę w tym sezonie...

Ochaby - pozostałości stadniny © robd


Okolica Skoczowa - naprawianie szkód po powodzi sprzed chyba dwóch lat © robd


Ina podjeżdża... © robd


Panoramka © robd


Na tarasie Dworu Skibówki © robd


W dole Ustroń... © robd


Widok na Czantorię © robd


Wisząca kładka - Ustroń Polana © robd


Rzepakowo-nietypowo ;) © robd


W drodze powrotnej... w tle gdzieś tam Równica © robd




Kategoria (pow. 100km) XXL

Leśnymi drogami....

  • DST 72.48km
  • Czas 03:22
  • VAVG 21.53km/h
  • VMAX 44.10km/h
  • Sprzęt Kross Level A4
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 3 maja 2012 | dodano: 03.05.2012

Baton kłamie ;) ODO - 1081km

Dziś wolny dzień, to postanowiłem sobie dłużej pospać.
Niestety nie poinformowałem o moich planach psa i kwadrans po siódmej zwlekł mnie z łóżka ;(
Spacer, śniadanko i co by tu robić... A może rower? ;)
Dzisiaj jechałem dużo po lasach - tak jakoś wyszło.
Przynajmniej uciekłem przed słońcem, które dziś i tak słabo grzało w porównaniu z poprzednimi dniami. Za to ostatnie kilkanaście km przy porywistym wietrze.

Las - dzisiejszy motyw przewodni... © robd


Postój © robd


Tu dla odmiany las ;) © robd


Dotarłem nad staw Gichta a tam łabędź, który się mnie nie bał i pięknie pozował, dziwne © robd


Stamtąd pojechałem ... oczywiście dalej przez las © robd


Jakieś coś... © robd



Kategoria (50-75km) L

Po burzy...

  • DST 35.46km
  • Czas 01:39
  • VAVG 21.49km/h
  • VMAX 49.20km/h
  • Sprzęt Kross Level A4
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 2 maja 2012 | dodano: 03.05.2012

Popołudniowa burza troszkę wymusiła zmiane planów.
Za to po burzy, wieczorem udało sie razem z Iną wybrać na wycieczkę.
Rześkie powietrze, później piekny zachód słońca i wieczorem można było świętować pierwszy tysiak w tym sezonie ;)

Zacznę od tego, bo mi się najbardziej podoba... © robd


Pałac w Borynii - przechodzi chyba najdłuższy remont świata © robd


Przy pałacu © robd


Z jednej strony księżyc... © robd


...za to z drugiej zachód ;) © robd


Ina uwiecznia zachód... © robd



Kategoria (25-50km) M

Podwójnie...

  • DST 69.94km
  • Czas 03:08
  • VAVG 22.32km/h
  • VMAX 47.30km/h
  • Sprzęt Kross Level A4
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 1 maja 2012 | dodano: 02.05.2012

Dzisiaj znowu dwa razy na rowerze ;)
Najpierw dopołudniowa wycieczka w okropnym upale, potem wieczorkiem odprowadzenie Iny do pracy i mała rundka po okolicy ;)

Pawłowice - park © robd


Widok na jez. goczałkowickie © robd


Domek - był już chyba z 17 razy :) © robd


Domek - inne ujęcie © robd


A wieczorem słońce takie cuda wyprawiało... © robd



Kategoria (50-75km) L