(50-75km) L
| Dystans całkowity: | 54692.43 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
| Czas w ruchu: | 2545:41 |
| Średnia prędkość: | 21.36 km/h |
| Maksymalna prędkość: | 62.83 km/h |
| Liczba aktywności: | 954 |
| Średnio na aktywność: | 57.33 km i 2h 40m |
| Więcej statystyk | |
Strumień
-
DST
53.63km
-
Czas
02:38
-
VAVG
20.37km/h
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kategoria (50-75km) L
Do paczkomatu... bardzo okrężną drogą ;)
-
DST
53.11km
-
Czas
02:23
-
VAVG
22.28km/h
-
Sprzęt SOLAR
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kategoria (50-75km) L
Terlicko
-
DST
56.75km
-
Czas
03:02
-
VAVG
18.71km/h
-
Sprzęt SOLAR
-
Aktywność Jazda na rowerze


Kategoria (50-75km) L
Wisła Mała
-
DST
62.35km
-
Czas
03:35
-
VAVG
17.40km/h
-
Sprzęt SOLAR
-
Aktywność Jazda na rowerze

Kategoria (50-75km) L
Warszowice
-
DST
56.10km
-
Czas
02:36
-
VAVG
21.58km/h
-
Sprzęt SOLAR
-
Aktywność Jazda na rowerze

Kategoria (50-75km) L
HISZPANIA 2018 - Dzień 6
-
DST
70.40km
-
Czas
05:29
-
VAVG
12.84km/h
-
Sprzęt SOLAR
-
Aktywność Jazda na rowerze
Główny punkt dzisiejszego dnia to Walencja.
Docieramy doń dość szybko. Od wjazdu w wąskie uliczki
starówki widać i czuć tłok. Pierwszy punkt to Plac Katedralny z ciekawą
fontanną – Neptun + 8 nagich babek ;)
Potem udajemy się tuż obok, Plac de la Reina ze słynną
katedrą, w której przechowują Świętego Gralla. Powoli jedziemy do Mercat Central,
zobaczyć największy w Europie targ miejski.
Przy nim szczególnie gwarno i tłoczno, za sprawą świętowania
przez Walencjan nadejścia wiosny. Jesteśmy świadkami występu jakiegoś regionalnego
zespołu tanecznego oraz początku gotowania/smażenia gigantycznej paeli. Po
chwili zaczynamy spokojny odwrót w stronę dawnego koryta Turii. Wracając przez
Plac de la Reina natykamy się na sporą grupę sakwiarzy. Po krótkiej chwili
okazuje się, że to Czesi, którzy są w trakcie podróży, mającej na celu objechać
świat. Po krótkiej rozmowie udzielamy im małego wsparcia i życzymy powodzenia w
realizacji planu. My wjeżdżamy po chwili w koryto Turii i rozkoszujemy się
widokami, spokojem i chwilową ucieczką od zgiełku wielkiego masta. Mijamy
niespiesznie Park Gulliwera i dojeżdżamy
do gmachu Opery, która jest w kompleksie Miasteczko Sztuki i Nauki. To dopiero
robi na nas wrażenie, widzieliśmy wcześniej fotografie tych budynków, ale na
żywo to jest dużo większe i piękniejsze. W Miasteczku trwały przygotowania do
Mistrzostw Świata w Półmaratonie czyli też tłoczno ;)
Opuszczamy Walencję i udajemy się do malowniczej Cullery na
nocleg w urokliwym hoteliku.











Kategoria (50-75km) L, Z sakwami
HISZPANIA 2018 - Dzień 1
-
DST
51.45km
-
Czas
04:46
-
VAVG
10.79km/h
-
Sprzęt SOLAR
-
Aktywność Jazda na rowerze
Któregoś styczniowego dnia Ilona zastanawiała się, co zrobić
z zeszłorocznym urlopem.
Aż wymyśliła - pojedziemy do Hiszpanii z rowerami - „zawsze
chciałam...”
No, i zaczęło się...
Na mnie, z racji posiadania dużej ilości czasu, spadła
niemal cała logistyka - bilety, plan podróży, kwestia noclegów, pakowanie
sprzętu...
Wreszcie nadszedł TEN dzień i ruszyliśmy w kierunku Modlina
- autem z zapakowanymi rowerami i resztą maneli.
Później 3-godzinny lot (nasz pierwszy) i wylądowaliśmy w
Barcelonie. Po spędzeniu resztki nocy na lotnisku, złożeniu rowerów ruszyliśmy
na miasto.
Pierwszy rekonesans i od razu masa wrażeń.
Pokręciliśmy się po mieście, zjedliśmy obiad i udaliśmy się
do hotelu pod Barceloną. Tam kąpiel, rozpakowanie się i... powrót do miasta.
Chcieliśmy zobaczyć pokaz fontann przy Montjuic. Niestety
nie zobaczyliśmy, nawet nie wiemy dlaczego, miały tego dnia być :(
Trudno - wróciliśmy na nocleg do hotelu. Nazajutrz czekała
nas piesza wycieczka ze zwiedzaniem.









Kategoria (50-75km) L, Z sakwami
Mizerów
-
DST
56.68km
-
Czas
02:50
-
VAVG
20.00km/h
-
Sprzęt SOLAR
-
Aktywność Jazda na rowerze

Kategoria (50-75km) L
Wietrznie...
-
DST
56.72km
-
Czas
02:44
-
VAVG
20.75km/h
-
Sprzęt SOLAR
-
Aktywność Jazda na rowerze

Kategoria (50-75km) L
Słonecznie i ciepło
-
DST
51.95km
-
Czas
02:22
-
VAVG
21.95km/h
-
Sprzęt SOLAR
-
Aktywność Jazda na rowerze

Kategoria (50-75km) L





















